Robiłam już wielokrotnie czekodżem śliwkowy, który uwielbiam. Udało mi się jeszcze dostać truskawki i postanowiłam zrobić wersję truskawkową. Żałuję, że na pomysł wpadłam dopiero jak sezon truskawkowy się kończy bo czekodżem wyszedł pyszny. Nadaje się idealnie do naleśników, na chleb albo jako dodatek do deserów.
- 500 g truskawek
- 50 g gorzkiej czekolady
- 3 łyżki cukru lub więcej*
Przygotowanie:
- Truskawki myję i kroję na mniejsze kawałki. Wkładam do garnka ( najlepiej do takiego z grubym dnem oraz o dużej średnicy) i dodaję cukier. Gotuję na średnim ogniu. Po chwili truskawki zaczną puszczać sok. Należy je mieszać przez minimum 2 godziny. Wtedy dżem zacznie gęstnieć. Czasami jednak tak się nie dzieje. Zależy to w dużej mierze od odmiany truskawek czy też tego ile mają w środku wody. Niektóre nawet pomimo naszego długiego mieszania pozostaną rzadkie. Wtedy jeśli chcemy mieć gęsty dżem musimy dodać cukru żelującego
- Pod koniec gotowania dodaję czekoladę i mieszam tak długo dopóki się nie rozpuści. Smak czekodżemu zależy od indywidualnych preferencji. Ja dodałam czekoladę o zawartości 80% kakao. Dla mnie ilość dodanego cukru wystarczyła ale pewnie znajdą się osoby, które będą musiały godziny dodać więcej albo użyć czekolady o mniejszej zawartości kakao.
- Czekodżem wytrzymuje w lodówce tydzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz