Przepis znalazłam w jednym z brytyjskich magazynów i nieco go zmodyfikowałam. Zamiast mleka migdałowego użyłam zwykłego mleka w nieco większej objętości ( w oryginalnym przepisie było 125 ml), zwiększyłam za to ilość olejku migdałowego.
Ciasto jest dosyć gęste i łatwo je nałożyć do foremek za pomocą większej łyżki - dzięki czemu do robienia babeczek można zaangażować dzieci.
Babeczki są lekko zbite ale nie suche z wyraznym aromatem migdałowym. Osobiście bardzo mi smakowały i z pewnością zrobię je jeszcze raz.
Składniki na 12-14 sztuk:
- 300 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki soli
- 150 g cukru
- 2 jajka
- 150 ml oleju
- 150 ml mleka
- 1 1/2 łyżeczki olejku migdałowego
- 180 g czereśni
- 30 g płatków migdałowych
Przygotowanie:
- Do jednej miski wsypuję: mąkę, sól, proszek do pieczenia oraz cukier i wszystko mieszam.
- Do drugiej miski kładę składniki mokre: olej, mleko, olejek migdałowy i wszystko mieszam.
- Składniki mokre dodaję do suchych i mieszam. Na koniec dodaję płatki migdałowe oraz przepołowione i pozbawione pestek czereśnie. Raz jeszcze mieszam i przelewam do foremek na muffinki, które wykładam papilotkami.
- Piekę około 20 minut w temperaturze 170 stopni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz